Władysław Żeleński – Dreams of the Girl

Władysław Żeleński – Dreams of the Girl

LYRICS: W. Żeleński

Żeleński, Marzenia dziewczyny
Dreams of the Girl

TESSITURA: dʹ – gʹʹ

SCORE: KLIK

TRANSLATION: KLIK

 

W. Żeleński, Marzenia dziewczyny

Żeby mi też Pan Bóg dał,
By mnie jaki grajek chciał,
Gęśle za nim bym nosiła
Chleba bym mu uprosiła
Niech by jeno grał. Niech by jeno grał.
Letnim rankiem w cichy czas
Poszlibyśmy sobie w las,
Gdzie strumyczek dołem płynie,
Szemrzą listki na kalinie,
Muszki brzęczą wraz.
Muszki brzęczą, Muszki brzęczą wraz.
On by sobie pięknie siadł;
Gdzie cień chłodną smugą padł
Grałby jaką piosnkę smutną,
Wolniusieńką, bałamutną.
A wiatr by ją kradł. A wiatr by ją kradł.
Choćby mi król rzeknął sam
Królestwo ci moje dam
Ja bym ino się rozśmiała
Wszystkim świętym dziękowała
Że se grajka mam. Że se grajka mam.
Ja bym ino się rozśmiała
Wszystkim świętym dziękowała
Że se grajka mam. Że se grajka mam.
Że se grajka mam.