Zygmunt Stojowski – Summer Evening

Zygmunt Stojowski – Summer Evening

LYRICS: K. Przerwa-Tetmajer

Zygmunt Stojowski – Letni wieczór
Summer Evening

TESSITURA: e’ – a”

 SCORES: KLIK

TRANSLATION: KLIK

Letni wieczór

Już zaszedł nad doliną
Złocisty słońca krąg;
Ciche odgłosy płyną
Z zielonych pól i łąk.

Dalekie ludzi głosy,
Daleki słychać śpiew,
I cichy szelest rosy
Po drżących liściach drzew

Promieni gra różana
Topnieje w sinej mgle,
A świeży zapach siana
Skoszona łąka śle.

Wraz z wonią polnych kwiatów,
Z gasnącym blaskiem zórz,
Cicha poezya światów
W głąb ludzkich spływa dusz.

W półcieniu pierś olbrzymią
Podnoszą widma gór,
Nocnemi mgłami dymią,
Wdziewają płaszcze chmur —

I wiążą swoje skrzydła,
Podarty kryjąc stok;
Jak senne malowidła
Powoli toną w mrok.

Wieczoru blask niepewny
Oświetla obraz ten…
Ludzie w zadumie rzewnéj
Gonią piękności sen.