30 Dec Władysław Żeleński – On the pipe
LYRICS: M. Konopnicka
Żeleński, Na fujarce
On the pipe
TESSITURA: fisʹ – fisʹʹ
SCORE: KLIK
TRANSLATION: KLIK
W. Żeleński, Na fujarce
A kto ciebie, ty wierzbino, wychował?
A kto twoje fujareczki czarował?… –
Wychował ci mnie mój rodzic,
Ciemny las,
Kędy stoję w chłodnej rosie
Aż po pas!
Wykarmiła mnie ta ziemia, jak matka,
Płakiwała ze mną brzoza, sąsiadka…
Czarna rola podawała
Chleb i sól,
Wykołysał wiatr szumiący
Z łąk i pól.
Latał ci on miesięcznymi nockami
Nad sennymi wioski naszej chatami…
W srebrnej strudze maczał skrzydła
Jako ptak
I roztulał dzikie głogi,
Polny mak.
Z starych mogił zbierał skargi i żale…
I otrząsał po kalinach korale…
I uderzał grzmiącą piersią
W czarny bór,
Aż się ozwał siwych dębów
Głośny chór!
Tęskność, smutek, łzy sieroce, jak biały
Tuman z łąki, w ślady za nim leciały…
Wiatr gałązki moje gibkie
Całował,
Na fujarki je urzekał,
Czarował!…