Władysław Żeleński – Black Dress op. 12 nr 1

Władysław Żeleński – Black Dress op. 12 nr 1

LYRICS: K. Gaszyński

W. Żeleński, Czarna sukienka op.12 nr 1
Black Dress op. 12 nr 1

TESSITURA: disʹ – fisʹʹ

SCORE: KLIK

TRANSLATION: KLIK


W. Żeleński, Czarna sukienka op.12 nr 1

Schowaj matko suknie moje,
Perły, wieńce z róż;
Jasne szaty, świetne stroje,
To nie dla mnie już!
Niegdyś jam stroje, róże lubiła,
Gdy nam nadziei wytrysnął zdrój!
Lecz gdy do grobu Polska zstąpiła,
Jeden mi tylko przystoi strój:
Czarna sukienka, czarna sukienka.

Gdy kochanek w sprawie bratniej
Mściwą niosąc broń,
Przy rozstaniu, raz ostatni
Moją ścisnął dłoń,
Wtenczas choć smutna lubiłam stroje
Lecz gdy się krwawy ukończył bój,
A on gdzieś poszedł, w strony nie swoje,
Jeden mi tylko przystoi strój:
Czarna sukienka, czarna sukienka.

Gdy liść lauru, Wawru kwiaty
Dał nam zerwać los,
Brałam perły, drogie szaty
I trefiłam włos;
Lecz gdy nas zdrady wrogom przedały
Gdy zaległ Polskę najeźdźców rój,
Gdy w więzach jęczy naród nasz cały
Jeden mi tylko przystoi strój,
Czarna sukienka, czarna sukienka.